PUBLICYSTYKA
PUBLICYSTYKAPUNKT ODNIESIENIA

Tylko prawda historyczna nas wyzwoli

Trwające już od miesiąca zamieszanie wokół ustawy o IPN spycha Polskę na pozycję obronną wobec innych państw: szczególnie Izraela czy USA. Czy pretensje tych krajów są słuszne?

Najbardziej kontrowersyjnym w części opinii publicznej jest w ustawie zapis: „każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne – będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech”. To samo grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”. Ustawa spotkała się z krytyką państwa Izrael, co skrzętnie zostało wykorzystane przez partie opozycyjne: Platformę Obywatelską i Nowoczesną, które chcą na tej sprawie coś ugrać. O ustawie negatywnie wypowiedzieli się m.in. Jan Olszewski, były doradca Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Zofia Romaszewska doradczyni obecnego Prezydenta. Andrzej Duda podpisał ustawę i skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.

Ustawa spotkała się z krytyką państwa Izrael, co skrzętnie zostało wykorzystane przez partie opozycyjne: Platformę Obywatelską i Nowoczesną, które chcą na tej sprawie coś ugrać. O ustawie negatywnie wypowiedzieli się m.in. Jan Olszewski, były doradca Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Zofia Romaszewska doradczyni obecnego Prezydenta

W trwającej dyskusji o noweli ustawy przeniknął do opinii publicznej list, w którym pisze się o „debacie nad faktami historycznymi w asyście prokuratury”.  Sygnatariuszami pisma są m.in.: Anna Bikont, Krystyna Janda, prof. Monika Płatek, prof. Andrzej Rzepliński, Olga Tokarczuk, Jacek Żakowski. Zaskoczyły mnie pierwsze słowa „debata nad faktami historycznymi”. Ale czy w ogóle fakty wymagają debaty? Jeśli tak to przypomnijmy, jakie są w trakcie II wojny światowej: To Niemcy napadły na Polskę, istniały niemieckie obozy śmierci na terenie Polski (okupowanej przez Niemcy, oficjalnie Generalne Gubernatorstwo), żydzi byli mordowani i zabijani przez Niemców. Czy Polacy ratowali żydów? Oczywiście, że tak, przykład Ireny Sendlerowej czy rodziny Ulmów tylko to potwierdza. Czy byli Polacy, którzy wydawali Żydów i współpracowali z nazistami (tzw. volksdeutsch-e)? Takie osoby także występowały.

W trwającej dyskusji o noweli ustawy przeniknął do opinii publicznej list, w którym pisze się o „debacie nad faktami historycznymi w asyście prokuratury”.  Sygnatariuszami pisma są m.in.: Anna Bikont, Krystyna Janda, prof. Monika Płatek, prof. Andrzej Rzepliński, Olga Tokarczuk, Jacek Żakowski. Zaskoczyły mnie pierwsze słowa „debata nad faktami historycznymi”. Ale czy w ogóle fakty wymagają debaty? Jeśli tak to przypomnijmy, jakie są w trakcie II wojny światowej: To Niemcy napadły na Polskę, istniały niemieckie obozy śmierci na terenie Polski .

Czy Polacy ratowali żydów? Oczywiście, że tak, przykład Ireny Sendlerowej czy rodziny Ulmów tylko to potwierdza. Czy byli Polacy, którzy wydawali Żydów i współpracowali z nazistami (tzw. volksdeutsch-e)? Takie osoby także występowały.

Często także można było spotkać pytanie, „Dlaczego nie wszyscy Polacy pomagali Żydom w czasie II WŚ? Jest to oburzające pytanie, nieuwzględniające tragicznej i brutalnej specyfiki tamtych czasów. Wiele działań z tamtego czasu na pewno można na chłodno podważyć i krytykować (przykład sensowności Powstania Warszawskiego), jednak trzeba pamiętać, że każde działanie bądź zaniechanie odbywało się w czasie koszmarnej wojny zmieniającej logikę myślenia i priorytety jednostek.

„Dlaczego nie wszyscy Polacy pomagali Żydom w czasie II WŚ? Jest to oburzające pytanie, nieuwzględniające tragicznej i brutalnej specyfiki tamtych czasów.

Więc w takim razie czy ustawa jest słuszna? Tak, każde państwo w tym Polska powinna walczyć z nieprawdą historyczną atakująca i niszczącą swój dorobek historyczny. Kłamstwa powtarzana w świecie niszczą wizerunek Polski i trzeba temu przeciwdziałać także prawnie. Przykładem są np. sformułowania polskie obozy śmierci czy też często powtarzające się przekonanie o tym, że w czasie II WŚ w Polsce stracono najwięcej Żydów. Zgoda, jednak to nie Polacy zabijali, ponieważ byli pod okupacją. Tak samo, wielu żydów zabitych w tamtych czasie miało polskie obywatelstwo. Natomiast żydowskie elity krytykując ustawę o IPN, po raz kolejny próbują coś ugrać na historii. Tak samo było ze słynnymi odszkodowaniami za wojnę (tzw. przedsiębiorstwo Holokaust), które niekoniecznie trafiały do właściwych rąk.

czy ustawa jest słuszna? Tak, każde państwo w tym Polska powinna walczyć z nieprawdą historyczną atakująca i niszczącą swój dorobek historyczny. Kłamstwa powtarzana w świecie niszczą wizerunek Polski i trzeba temu przeciwdziałać także prawnie.

 

Łukasz Janas

Łukasz Janas

Dziennikarz, publicysta oraz student socjologii. W dziennikarstwie cenię sobie obiektywizm i rzetelność. Interesuję się bieżącą polityką, historią i sportem.


error: Zawartość jest chroniona!!